Szacowany czas czytania w minutach: 2 Licencja, którą afiszuje się nasz zarządca, nie jest żadnym państwowym uprawnieniem potwierdzającym kompetencje. To dobrowolny certyfikat branżowy – dokument marketingowy, który ma budować zaufanie, a w praktyce może wprowadzać mieszkańców w błąd co do faktycznych kwalifikacji.
Szacowany czas czytania w minutach: 5 Kwalifikowana większość w sprawach „ponad zwykły zarząd” to gwarancja, że większe wydatki i inwestycje będą naprawdę przemyślane. Jawne wyniki głosowań i kompletne sprawozdania roczne kończą epokę domysłów. Zaczyna się czas pełnej przejrzystości. Dobre zasady to nie biurokracja, tylko tarcza przed błędami, opóźnieniami i decyzjami podejmowanymi za naszymi plecami.
Szacowany czas czytania w minutach: 3 Dotąd koszty serwisu przepompowni wrzucano na fundusz garażowy tylko dlatego, że urządzenie stoi w garażu. Przepompownia obsługuje cały budynek i wynika z wymogów prawa — miejsce montażu w garażu nie czyni jej „kosztem garaży”.
Szacowany czas czytania w minutach: 2 Fundusz garażowy ma konkretny cel i określonych beneficjentów, lecz od lat jego środki „pożyczano” na potrzeby ogólne. Uchwała 4/2025 ma je zwrócić, porządkując finanse i kończąc wieloletnie przesuwanie nadwyżek. Zarządca jednak wypaczył treść, sugerując „darowiznę” zamiast zwrotu wcześniej zabranych środków, podczas gdy poprawnie sformułowana uchwała X/2025 wiernie oddaje pierwotną intencję wniosku.
Szacowany czas czytania w minutach: < 1 „Roczny plan” uchwalany jesienią? Nie. To tylko spóźnione przyklepanie minionego półrocza — a sprawozdania finansowe wcale nie wyglądają lepiej. Głos „przeciw” to nie kaprys. To odmowa podpisywania pustej kartki i żądanie realnego planowania z wyprzedzeniem.
Szacowany czas czytania w minutach: 2 Druk, który wyglądał jak formalność, w praktyce dawał bardzo szerokie umocowanie – niemal bez ograniczeń. Pełnomocnictwo umożliwiało zarządcy głosowanie w dowolnych sprawach, w dowolnym momencie. Trudno to nazwać pełną demokracją — okoliczności mogą sprawiać wrażenie, że taki mechanizm mógłby posłużyć do przejęcia kontroli.
Szacowany czas czytania w minutach: 2 „MIAŁEŚ CHAMIE ZŁOTY RÓG” — słowa Wyspiańskiego, które w mojej ocenie dziś wyjątkowo pasują do relacji wspólnoty z jej zarządcą. Mieliśmy szansę na przejrzyste, partnerskie zarządzanie, oparte na zaufaniu i wspólnych decyzjach. Z czasem jednak pojawiły się działania i zaniechania, które to zaufanie nadwyrężyły. Dziś pytamy, co zostało z tamtego „złotego rogu” i czy można go jeszcze odzyskać.
Szacowany czas czytania w minutach: 2 Zarządca próbował odebrać właścicielom prawo głosu, jednocześnie forsując nierentowną inwestycję i ukrywając analizę jej nieopłacalności. Takie działania mogą świadczyć o naruszaniu obowiązków, podważają zaufanie i narażają wspólnotę na poważne straty finansowe. Odbieranie głosu właścicielom jest po prostu niewytłumaczalne.